Zgłoś komentarz do moderacji
Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
W praktyce wygląda to tak, że sprawca jesli dobrze się zachowuje, może po połowie kary starać się o przedterminowe zwolonienie. Wiec sytuacja moze wyglądać w ten sposób: facet wyrazi skruchę, powie ze jest w sidłach nałogu i nie wiedział co robi, ze chce sie leczyc itd. Dostanie wiec nie maksymalny wyrok jakies 7 lat. W wiezieniu bedzie zachowywal sie wzorowo, bedzie mial dobra opinie i bedzie podkreslał, ze czuje sie zresocjalizowany. Sąd penitencjarny na pierwszych dwoch trzech posiedzeniach organizowanych co kilka miesiecy nie zgodzi sie poczatkowo na wypuszczenie go po 3,5 roku. On jednak bedzie sie staral i po kilku probach sad zgodzi sie na warunkowe jego wyjscie na wolnosc. Tak wiec po 4 latach zobaczymy go na tej samej ulicy w Gliwicach. Tak wyglada praktyka. Pozdrawiam...Napisany przez ~Praktyka, 10.08.2011 12:43
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.141.21.199 / ec2-3-141-21-199.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)