Zgłoś komentarz do moderacji

Uwierz mi baranie, że chciałem twoje "wypociny" doczytać do końca. Jednak poprzestałem na doczytaniu tego zdania: "mi (się) krew gotuje, do późna siedziałem nad wypocinami waszych pociech". I to jest wzorcowy przykład dzisiejszego belfra, który zasługuje co najwyżej na kopa w d***pe, a który domaga się szacunku. To nie są pajacu "wypociny waszych pociech". To są twoje wyniki. A pogarda, z jaką wypowiadasz się o swoich wychowankach jest dla mnie bezcenna! Nikt bowiem lepiej nie alarmuje o konieczności zmian w oświacie niż taki pajac jak ty, belfrze, któremu wydaje się, że jest nauczycielem...