Zgłoś komentarz do moderacji
Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Mowcie za siebie bo ja nie trawie zlodziejstwa w zadnej postaci. Przy tej okazji chcialem "pogratulowac" raciborskiej Castoramie wyszkolonych pracownikow. Nie kupuje tam czesto, bodaj 3-4 razy, i to mi juz wystarczy. Kupowalem kiedys srubki na wage/sztuki. Pani w kasie ostentacyjnie je przede mna liczyla, czy abm sie nie pomylil. Nie pomylilem. Ostatnio kupowalem zarowke. Znowu ta sama spiewka: mlodej pani cierpiacej na nadwage z fryzura a'la nie mam na nie pomyslu nie wystarczylo sie upewnic, czy w kartoniku jest ta sama co na opakowaniu. I studiowala zarowke chyba z 40 sek. Byla ta sama. Klientow bylo malo, pani miala chyba zbyt duzo czasu, wiec zaczela studiowac moja karte kredytowa. Zlota. Pewnie takiej nie widziala. Wiec zazadala dokumentow. Zapytalem o powod: bo nie jest pewna czy to moja karta (sic!!!). Nie wiem, czy byla bezposrednia z natury osoba, czy idiotka? Karta byla moja. Ale i to pani nie wystarczylo. Wiec doszukala sie, ze podpis starty, i tonem rozkazujacym nakazala podpisac. Bo? Bo mi nie sprzeda. To nie. Wzialem zarowke, cofnalem sie z kasy, i przeszedlem do kasy obok. Tam pani sprzedala i nic nie jej przeszkadzalo. Czy castorama jest be? Nie, ale ludzie juz tak.Napisany przez ~Castorama - nie dziekuje, 05.12.2011 21:04
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 18.225.149.158 / ec2-18-225-149-158.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)