Zgłoś komentarz do moderacji

@przykre Masz najwyraźniej błędną informację. Owszem Holandia zamyka coffee shopy, ale dla cudzoziemców. Jest to z ich strony sensowne posunięcie bo jak wiadomo to jedyne takie państwo w europie, więc nie chcą bydła z polski, albo innych ościennych krajów. Oni dbają o swoich obywateli, a taki polak co nachleje się wódki do tego zapali skręta, to nic innego jak tykająca bomba która zachowuje się jak prymityw dewastując i niszcząc ich mienie. Oni nie chcą na swoim podwórku ludzi, którzy nie potrafią korzystać z tego rodzaju używek. Proszę tutaj: http://forsal.pl/artykuly/576346,holandia_zamyka_coffee_shopy_dla_obcokrajowcow.html jest materiał jak naprawdę to wygląda. Mój znajomy od kilku lat mieszkający w Holandii pali sobie okazyjnie, tak samo jak spora część ludzi w Polsce okazyjnie wypija piwko czy drinka. To naturalne, on ma rodzinę jest porządnym człowiekiem pracującym jak każdy inny. Nie jest tam piętnowany za to, że zapali sobie skręta, który jemu akurat mniej szkodzi na zdrowie niż wódka. Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba mieć wyobraźnię i być odpowiedzialnym za swoje czyny. Największy problem w Polsce to skorumpowane władze i współpraca z mafią, nam się wydaje że z czymś walczą, a oni się nam za plecami śmieją, zamykając nasze bogu ducha winne dzieci w kryminale, a to nie jest fair.