Zgłoś komentarz do moderacji

sam jesteś głupi - poczytaj sobie oferty pracy na stanowiska dyrektorskie jakiekolwiek wszędzie,albo prawie wszędzie wymagane jest doświadczenie choćby małe w kierowaniu ,czyli na stanowisku kierowniczym.A biblioteka to nie fitulityn geszeft i bycie jej dyrektorem to nie ciepła posadka którą sie dostanie tylko po to żeby byc a nie pracować bo od razu wiedziała że prawie rok pracowac nie będzie, a potem małe dziecko co często choruje i jak dobra mamusia może się nim nie opiekować. Szkoda też że nie zapytali w Wodzisławiu jaka to byla dobra bibliotekarka, a może zapytali ale nie mówią bo???Dużo gadać, mało robić samemu ,to też dobra metoda na przetrwanie. A dyrektorem z pomoca cioci (i nie tylko)się jest i basta.Co komu do tego.Taka była wola władzy.