Zgłoś komentarz do moderacji

Dla mnie w ogóle jest śmieszne, że w takim zagęszczeniu ludzi jakim jest Górny Śląsk, nie ma czegoś takiego jak Szybka Kolej Miejska. Wspaniale to prosperuje w Trójmieście, w dni robocze między Gdynią a Gdańskiem kursuje 95 par pociągów, większość po 2 jednostki, wszystkie pełne ludzi. Prędkość składów to 80-100 km/h. Tam po prostu nie opłaca się jeździć między tymi miastami samochodem i stać w korkach. Między tymi miastami nawet nie kursują autobusy, czy tramwaje. Także tam jest to strzał w dziesiątkę, tak samo SKM i WKD w Warszawie. A u nas? Kompletnie komunikacja leży. Mamy wiele miast ustawionych dogodnie względem siebie. Wodzisław i Rybnik. Jak widzę ludzi upchanych w E-3, korki na wodzisławskiej i linię kolejową, praktycznie wzdłuż drogi z 7 parami pociągów, gdzie największa prędkość to 60 km/h, a bilety są drogie jak cholera to po prostu serce mi się kraje. Takie to wszystko nie wykorzystane. To aż prosi się o zrobienie szybkiej kolei między tymi miastami od lat. Jak chcą zachęcić ludzi pociągami co 3 godziny? Po remontach torowiska i rewolucji rozkładowej 2-3 lata temu zamydlili ludziom oczy, jak to wspaniale linię wyremontowali. 14 par pociągów było, ulgowy do Rybnika był po 1,89 zł a normalny po 3zł. Pociąg z Rybnika do Wodzisławia jechał 16 minut. Dzisiaj z Rybnika do Wodzisławia jedzie się już 18-19 minut. Mamy do dyspozycji 7 par pociągów a bilet ulgowy kosztuje 2,96 zł (37%). Dla mnie jest to po prostu skandal i zazdroszczę komunikacji w pomorskim czy mazowieckim. Wodzisław Centrum aż prosi się u wybudowanie, linia o przeprofilowanie i wprowadzenie prędkości 80 km na godzinę. Pociągi puszczać co 15-20 minut i wprowadzić rozsądną taryfę cenową na tej linii. Możecie być pewni, że już nikt nie jechał by pseudo klimatyzowanym solarisem pod szyldem MZK tylko wybrał by 12 minutową podróż klimatyzowanym szynobusem. Pozdrawiam.