Zgłoś komentarz do moderacji

@bez spiny ; mylisz się. chodzi o zawartość THC i CBD. Tak się składa, że te składniki występują w każdej odmianie konopi. Oczywiście, są odmiany MNIEJ i BARDZIEJ medyczne, jednak każda czysta odmiana z rodziny Indica lub Sativa posiada określoną ilość THC i CBD tym samym jest więc odmianą o zastosowaniach medycznych. Trwają prace nad uzyskaniem odmiany o jak najmniejszej ilości THC (~5%) i jak największej CBD (~15%) jednak to cały czas melodia przyszłości. Gdy tylko ten zabieg się uda, będzie można stanowczo rozdzielić marihuanę medyczną od tej "rozrywkowej", póki co, każda odmiana konopi z dwóch w/w rodzin może być marihuaną medyczną. Są - jak pisałem - preferowane odmiany, wystarczy wpisać w google hasło "medyczna marihuana", jednak w tej chwili kolego @bez spiny jesteś w małym błędzie :) Inna sprawa, medyczne właściwości przy schorzeniach reumatycznych wykazuje też maść i olejek z konopi. Jest to zarazem lek niesteroidowy więc jest relatywnie bezpieczną opcją, bo leków z grupy NLPZ (niesteroidowe leki przeciw-zapalne) z pewnością na dłuższą metę nie wolno nadużywać ani nawet używać. Żeby było śmieszniej, pisze to nawet na ulotkach ;) Cały czas nie dostajemy w Polsce dostępu do tak zwanych terapii alternatywnych, często bardziej skutecznych, niż kolejne porcje chemii, jakimi szprycują pacjentów. w Polsce dostęp do terapii alternatywnych ma 7% społeczeństwa, w UE, nawet w sąsiednich post-komunistycznych krajach ten procent nie spada poniżej 40%. Nawet nasze "świadome elity" nie mogą tkwić w błędzie, kiedy cały świat który walczył z narkotykami przyznaje się do błędów. Co ciekawe, Kwaśniewski, były prezydent, Kofi Annan i wielu światowych polityków, lobbują na rzecz zmian w polityce narkotykowej w Polsce. Zakładam, że do roku, góra dwóch doczekamy się dekryminalizacji. To zdrowe rozwiązanie.