Zgłoś komentarz do moderacji

Na dzień dzisiejszy jest tak, że współpraca Rafako z PBG kosztowała to pierwsze już ponad 300 milionów. Dlaczego rodziny w Raciborzu, które z dziada pradziada pracują w Rafako i z prezesem Różackim zbudowali solidną firmę i markę, teraz mają wspierać i ratować swoją krwawicą jakiegoś Poznaniaka, który od ponad roku stwarza problemy w firmie? I nie pamiętamy tutaj by ktokolwiek w Raciborzu potrzebował pieniędzy od Wiśniewskiego i je dostawał a teraz o tym zapominał. Chyba te swoje żale Poznanianko kierujesz pod niewłaściwy adres. Niech sobie prezes Wiśniewski ratuje swoje imperium z tymi, z którymi je zniszczył, a nie z Raciborzem i Rafako, bo nie mamy z jego złym zarządzaniem i brakiem wyczucia rynku budowlanego i trendów nic wspólnego. Jesteś z Poznania? To mu pomagaj. Od nas wara!