Zgłoś komentarz do moderacji

@mieszkanka os.PIASTÓW nie ma czegoś takiego jak reorganizacja placówek oświatowych, bo po prostu nie ma (i tego jestem pewien) wszystkich możliwych wariantów jakie mogą zaistnieć przy likwidacji dowolnej szkoły. tutaj radny Króliczek ma rację składając swój wniosek oto jak "rozłożą się etaty". błąd tego rozłożenia polega jednak na tym, że mówimy tylko o jednej szkole a nie wszystkich możliwych wariantach. bo to by było uczciwe wobec nauczycieli. jeśli w mieście, docelowo przy obecnej licznie gimnazjalistów docelowo powinny funkcjonować 2 gimnazja to rodzi się pytanie które gimnazjum zostanie zlikwidowane. założenia są takie, że gim4 zdechnie śmiercią naturalną, ale gim3 będzie zawsze miało najmniej uczniów choć będzie "sportowe" czyli promowane "rzekomo" przez miasto. ktoś z państwa uwierzy w likwidację gim1 czy gim2 do którego chodzi ok.2x więcej uczniów niż gim3?