Zgłoś komentarz do moderacji
Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
a kto inny miałby to zrobić jak nie oni? Gazownia powinna usunąć to na koszt RSM- skoro i tak Spółdzielnia za to zapłaci to lepiej komuś kto ma pojęcie! Prace na instalacji pomiędzy zaworem głównym w budynku, a mieszkaniowymi to do siebie mają, że więcej w nich logistyki aniżeli samej roboty- zamknięcie zaworu głównego wymaga przy jego napełnianiu obecności wszystkich lokatorów. Niestety w blokach może znaleźć jeszcze piecyki do podgrzewania wody starego typu z tzw.świeczką i w przypadku zamknięcia zaworu świeczka gaśnie, przy napełnianiu instalacji sama się nie zapali, a gaz będzie leciał- nie dużo ale jednak... Jest na to rada taka, że te konkretne osoby muszą być odpowiedzialne/mieć pod swoim dozorem budynki których instalacje powinny znać jak przysłowiową kieszeń. Wtedy wiedzieliby na które mieszkania przy napełnianiu powinni zwrócić uwagę. Rozwiązaniem jest również konieczność "wyrzucenia" liczników i zaworów mieszkaniowych na klatkę schodową- wtedy zamyka się wszystkie zawory i przy napełnianiu po kolei idzie od mieszkania do mieszkania i gdzie lokator jest- gaz się puszcza, gdzie nie ma zostawia kartkę z informacją. Gdybym był członkiem RSM to skrupulatnie przypilnowałbym kto pokryje straty (za uszkodzone samochody na parkingu i za remont mieszkania)- w końcu jeśli to firma zewnętrzna świadcząca usługi dla Spółdzielni to sama powinna odpowiadać za prace swoich ludzi! Gaz to gaz!Napisany przez ~instalator, 05.02.2013 22:24
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.135.216.29 / ec2-3-135-216-29.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)