Zgłoś komentarz do moderacji

@do mhl - nie widzę podzielenia się ciekawostką, powiem ci jedynie tyle, że jest ona z kategorii "naj". chciałem coś wiedzieć, dowiedziałem się i to wszystko w temacie. @jestem za - tak się składa, że wiem jak mam na imię. widzę jednak, że sprawia ci to wielką radość bo stajesz się wtedy swoistym guru ;-) kalinowska po prostu wie do czego zmierza, ma jasno ukierunkowany pogląd na oświatę i twardo trzyma się swojego stanowiska. moim zdaniem słusznie. pani rzecznik natomiast to najszybsze źródło informacji. zrób sobie kiedyś test wyślij to samo zapytanie do UM bezpośrednio do wybranej komórki, przez kancelarię, biuro asystent/prezydenta i pani rzecznik. tak się składa, że w ostatnim przypadku na ogół jest najszybciej. często więc błyskawicznie. urząd to potężna "baza informacji" trudno ją będzie opanować komuś kto w tym nie siedzi bezpośrednio. nie twierdzę, że to niemożliwe, ale po prostu nie widzę potrzeby do zmian, przynajmniej od czasów panowania krzyżaka.