Zgłoś komentarz do moderacji

@alexxia84,odpuść już sobie te wylewanie żalów.Gościu o niku @baldhead mądrze i prawdziwie pisze.Zachwile musiałabyś najeżdżać na 2 i 3 w Wodzisławiu,na szkoły w Bouszowicach,na ekonomika w Wodzisłaiu i te gorsze licea w Rybniku.Jesteś rocznik'84 czyli już za twoich czasów było tak,że ci piątkowi startowali do Powstańców do Wodzisławia,Powstańców i Sawickiej do Rybnika,inni tam nie mieli szans,tam od zawsze szli tylko najlepsi z najlepszych,dlatego bez problemu dostawali się na medycynę(w klasie mojego bata '82 rocznik aż 3).Do Rydułtów i pozostałych dwóch ogólniaków wodzisławskich startowali 3 i 4 uczniowie głównie,5 było może z 7 i zwykle pozostali bardzo dobrymi uczniami(najlepszymi) do samego końca.Zawsze,w każdym mieście czy regionie są szkoły dla "orłów" i tych mniej zdolnych.Ja osobiście jakbym miała mało zdolne dziecko ,to bym wolała,by uczyło się zawodu, na siłę bym go do ogólniaka nie pchała, bo niestety z pracą jest tak jak mówisz, potem każdy krzywo zagląda,że np."ten d.bil z liceum siedzi w UM czy US a w czwartej klasie mnożyć do 100 nie potrafił",źle to wygląda:)