Zgłoś komentarz do moderacji

@ergo nie znasz się wcale!Porównywać Mohito z Cropp'em albo Sinsay'em to znaczy,że albo jesteś slepy albo się nie znasz!Nie szkodzi,że to są sieciówki LPP,skoro każda prezentuje inny towar dla innej grupy ludzi.Wytłumaczę ci,bo gdybyś był kobietą to byś wiedział :)...Cropp i Sinsay to są ubrania dla nastolatków-młodzież z gimnazjum i liceum napewno znajdzie coś dla siebie.Rozmiarówki nie są zawyżane,są takie jak należy,ubrania kolorowe,cyrkusiate,wygniecione,styl yoł itp,fikuśne czapeczki,rureczki,bluzeczki,koszule flanelowe,jeansy itp.Żadna 30 letnia baba do pracy ci się tak nie ubierze,zwłaszcza jak m kontakt z klientem.Dlatego Mohito i reserved są przeznaczone dla kobiet,które muszą się nosić elegancko.Cenowo te 2 sklepy są również droższe,zwłaszcza Mohito w którym stylu "yoł" nie ma wcale.Rozmiarówka w tych sklepach jest iście zawyżona,żeby taka rozmenopauzowana rycząca 40+,posiadająca zasobny portfel mogła się dowartościować,że wchodzi do rozmiaru 40L,w rzeczywistości jest to rozmiar 42.To samo 36,wychodzi na spore 38 itp.,wszystko po to by dowartościować zakompleksione kobiety,które mogą sobie pozwolić na spódnicę za 199zł.A jeżeli chcesz mieć ciuch unikatowy to poproś krawcową,może ci uszyje jakąś garsonkę...