Zgłoś komentarz do moderacji

@ młot_na_lemingi - Państwo w zawłaszczonych ślaskich kopalniach,wprowadziło sztywne ceny węgla już w 1945r, a zniosło je dopiero za rządu Buzka około 2000r. Za Gomułki, do roku 1971 cena była 250 starych złotych za tonę= ok 2,5 dolara za tonę, a cena w Europie zachodniej o min 20 USD wyższa. Za Gierka i Jaruzela cena była ok 500 starych złotych tj ok 5 USD a cena w Europie zachodniej o min 30 USD wyższa. Średnie wydobycie to około 140 mln ton rocznie. Dług Polski wobec górnictwa z racji narzuconych cen wynosi minimum 55x140mln x 25=192,5mld USD + odsetki za te wszystkie lata. Teraz jak narzucanie cen jest sprzeczne z unijnym prawem, to kombinator (pod szyldem państwa) chce udziały w tych ukradzionych kopalniach sprzedać jakimś paserom, pieniądze wyprowadzić z górnictwa do Warszawy na przepie...nie, a górnikom rzucić jakieś ochłapy. Ostatnio mocie tu przykład z grabieniem ostatnich Slązoków pyndzyjonistów z jednej ton węgla ,przysługującej się im od powstania górnictwa na Śląsku ,nawet i za Adolfa . Synku skończ jakoś szkoła bo teraz twoja wiedza jest równo uczniowi szkoły podstawowej klasy 1-3.