Zgłoś komentarz do moderacji

Objektywny-Nie widzałeś, bo w śmietnikach nie było nic do zjedzenia. Po co iść do śmietnika, skoro tam nic nie ma. To też świadczy o komunie, gdzie nawet krauza po musztardzie służyła jako szklanka na herbatę. Z każdego silnika robiono ciagniki rolnicze, każdą rzecz wykorzystywano, bo wszystkiego był niedobór, w kolejkach dochodziło do bijatyk. Fachowca trzeba było sprowadzać jak się miało w domu dużo kiełbasy i bimbru, podobnie jak cegły czy cement szło kupić jedynie za bimber i żywność. Ludzie świnie hodowali nawet na działkach, inaczej nie mieli by żadnego mięsa, każdy centemetr ziemi wykorzystywano na produkcję żywności, aby mieć co jeść, dochodziło do sytuacji, że ludzie przed blokami likwidowali trawniki i zakładali grządki z warzywami, aby mieć co jeść, w Rumunii to było powrzechne. Ale ty pracowałeś na kopalnii, wiec to był jeden z nielicznych zawodów, gdzie głodu jako tako nie było, bo były dobrze zaopatrzone sklepy wewnętrzne, do tego telewizory, pralki, auta i inne niedostępny sprzęt, to szło dostać pracując jedynie na kopalnii. A teraz zastanów się, że skoro było tak dobrze, to czemu nic się nie marnowało, w śmietnikach nic nie było , ludzie uprawiali każdy centymetr ziemi, hodowali świnie, pędzili bimber, ryzykując odsiadkę, składali traktory z części. A przecież było wtedy tak dobrze....