Zgłoś komentarz do moderacji

A ja mam wrażenie już od wielu lat, że te całe parady to tylko pretekst do tego by jak najszybciej stanąć a raczej uklęknąć przed kościołem. Dawno temu to parada przejeżdżała przez całe miasto stanowiąc atrakcję dla mieszkańców i potem jechała na festyn a teraz co? Miałem nadzieję, że chociaż dojedziemy do ronda, potem ul.Ocicka, Mariańska i kościół. a tu najkrótsza droga jaka tylko była. Może w następnym roku zrobić zbiórkę już pod kościołem, po co tyle spalin produkować? Od kilku lat jeżdżę na rozpoczęcia do innych miast gdzie jest normalnie i parada to parada czyli atrakcja z myślą o mieszkańcach, przybliżenie im motocyklistów aby zobaczyli, że my to też ludzie w różnym wieku a nie tylko stado wariatów. Kilka lat temu w innym mieście jechałem w paradzie prawie godzinę a miasto nie było wiele większe niż Racibórz ale za to większość mieszkańców nas widziała. no i na koniec nie było podjazdu pod kościół tylko na festyn. nikt nikomu nie bronił jechać na mszę ale PARADA JECHAŁA NA FESTYN, BO to był główny cel a nie kościół. A pamiętacie, że ze względów kościelnych dwa lub trzy lata temu otwarcie sezonu było w połowie czerwca? Nikt nie uważa , że to troszkę przegięcie robić otwarcie w połowie sezonu? Po kilu latach nieobecności na otwarciu sezonu w Raciborzu przekonałem się tylko, że słusznie robię jadąc co roku do innych miast gdzie otwarcie sezonu nie jest zawłaszczone przez kościół jak coraz więcej tego typu imprez w naszym kraju.