Zgłoś komentarz do moderacji

koło, miołech ci już nie pisać boś je matoł ale piszę by inni też wiedzieli skąd się wzięły długi kopalń. Otóż dawno temu jak ciebie nie było na świecie, węgiel był jednym z niewielu produktów za które państwo dostawało dolary. Dlatego wydobywano go na potęgę i sprzedawano na zachód nie licząc się z kosztami(złotówki zawsze można było dodrukować). Ceny węgla w kraju były ustalane odgórnie i nic się to nie miało do ekonomiki. Społeczeństwo to sobie chwaliło bo węgiel u nas był tani(a więc państwo dopłacało do społeczeństwa). Kiedy w końcu uwolniono ceny, to okazało się, że górnictwo ma ogromny dług do spłacenia. I tu się pytam kto jest temu winien. Czy ten górnik, który musiał zasuwać w piątki, świątki i niedziele bo to rolka, to na Warszawę a to na co innego się pracowało. Cały czas było mało. Zobacz tylko ile górnictwo za ubiegłe lata wpłaciło do budżetu a ile dostało ale to jest za ciężkie do ciebie aby to wszystko pojąć. Ktoś tu dobrze powiedział, że górnik nie zarabia za dużo tylko reszta społeczeństwa za mało. Po za tym skutki społeczne zamknięcia kopalni mogą być niewyobrażalne. Pamiętaj o tym, że jedno stanowisko pracy na kopalni generuje 3-4 stanowiska około górnicze( bez członków rodzin). A jak nie będzie kopalni to i nie będzie złomu który zbierasz i też odczujesz skutki, a górnik np. zamiast przy remoncie mieszkania dać zarobić malarzowi to sam się tego chwyci i ten malarz też będzie miał mniej pracy. I tak można by wiele dać przykładów ale po co jak ty i tak masz filozofię faceta z wydmuszkami.Aha i odwal się od agam bo nie wiesz dlaczego nie pracuje z takim wykształceniem( sama pisze, że nie ma tu nikogo więc może musi się zająć dziećmi bo niańka nie zastąpi matki) i nazywając kobiety, które nie pracują dziwkami świadczy tylko o twoim skrajnym debiliźmie.I to był ostatni post.