Zgłoś komentarz do moderacji

to może i ja się wypowiem ;-) unikam jak ognia tematu jarów, ale wycieczka zorganizowana podczas obrad komisji edukacji/sportu i bóg wie czego jeszcze natchnęła mnie tym, że pokazujemy co zostanie zrealizowane do końca umowy. mimo wszystko i tak realnie w to trudno uwierzyć bo pozostało 7 dni. z jednej strony sporo, z drugiej niewiele. wszystko zależy od firmy wykonującej zlecenie UM. dla mnie realny termin zakończenia do 31.październik 2014 i to jeszcze z mocnym znakiem zapytania. Nie wiem po prostu jakimi "mocami produkcyjnymi" dysponuje wykonawca zlecenia. To, że nie widać ludzi o niczym nie świadczy. Powyższy termin przy tak rozległej jak i okrojonej czasowo inwestycji i tak będzie cudem. Nauczony jednak doświadczeniem przy budowie A1 (świerklany-granica państwa) wiem, że pomimo "pozornego braku ludzi w terenie" budowa idzie, co widać z tygodnia na tydzień. Pomimo ogólnych narzekań, że miasto "dało ciała" jestem za w/w inwestycją. Realnie czas realizacji zadania był ograniczony w stosunku do pierwotnego dlatego opóźnienia są akceptowalne. Miasto mimo iż w mojej opinii powinno naliczyć kary by pokazać, że nie ma taryfy ulgowej, realnie jej nie naliczy bo straci na dotacji.