Zgłoś komentarz do moderacji

@Objektywny - przecież to proste - górnik wydobywa/produkuje węgiel i sprzedaje go po takiej cenie na jaką pozwala mu rynek - zyski/straty są następstwem warunków rynkowych (no i oczywiście "sprawności" przedsiębiorcy do dostosowywania się zmieniających się warunków rynkowych)... Administracja państwowa i służby - nie produkują/ nie mają konkurencji, która ustaliła by ich przychód/opłacalność etc. to czy można im przydzielać dodatki do płacy nie da się w żaden sposób porównać ze stanem np. górnictwa. Rynek ciągle się zmienia np. za chwile okaże się że nasz węgiel jest idealny do produkcji grafenu na masową skalę - kopalnie przerzucą się na jego produkcje - węgiel koksowy olejecie, słupki wam podskoczą i wtedy Twoim rozumowaniem dopiero nauczyciele zasłużą na 14-stki ? Przecież to nonsens...