Zgłoś komentarz do moderacji
Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Magania-Czyli co, chcesz powiedzieć że się przyznała do czegoś, czego nie zrobiła? Znaczy nie biła dziecka kijem, ale się do tego przyznała, bo rodzić ją ozkarżył? Przyznała się do tak ciężkiego zarzutu, mimo że była niewinna? Może za zakonnicę powinna iść,a nie za nauczycielkę, bo ludzie się bronią, jak są niewinni i czują się niewinni.Ona przyznała się do winy, problem polega na śmiesznej i niskiej karze w stosunku do czynów, skoro by była niewinna,to nikt normalny się nie przyzna i będzie się bronił, ile idzie, tym bardziej że bicie ucznia, to poważny zarzut dla nauczyciela. Z swoich czasów, to pamiętam że jedynie stare alkocholiczki biły w klasie uczniów, wtedy nic nie szło im zrobić, bo miały plecy, wiadomo stara komuna, mógł tu walić nazwiskami, ale one są już na emeryturach a niektóre się zapiły, na emeruturze jest też dyrektor który to akceptował, potem był deryktorem w innej szkole i był oskarożny o pobicie uczni w szkole specjalnej(pisano o nim w gazetach), gdzie bił dzieci upośledzone, nie chce mi się wymieniać nazwisk, bo nie mam czasu na sądy, ale tacy nie powinni po prostu brać się za edukację, niestety komuna brała ludzi po linii partyjnej a nie linii dobra dziecka.Skoro ktoś się przyznaje, to znaczy że chce po prostu uchronić tyłek, skoro twierdzisz że jest nie winna,to przyznała się do czegoś, czego nie zrobiła?Napisany przez koło, 24.07.2015 22:20
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.133.114.38 / ec2-3-133-114-38.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)