Zgłoś komentarz do moderacji
Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Borusewicz w samolocie średnio co trzy dni. Latał do Gdańska, żeby wyprowadzić psa.Czy wyjątkowo częstymi lotami marszałka Senatu również zainteresuje się prokuratura? Okazuje się, że Bogdan Borusewicz to prawdziwy rekordzista, który na pokładzie samolotu gościł średnio co trzy dni. Jednak zdaniem „Super Expressu”, nie wszystkie loty mogły być służbowe. Informator gazety twierdzi bowiem, że marszałek latał na przykład do swojego domu w Gdańsku, żeby... wyprowadzić na spacer psa.W 2005 r. podczas kampanii wyborczej Ewa Kopacz publicznie przyznała się, że na koszt podatnika latała do Gdańska w odwiedziny do swojej córki. Nie poniosła z tego tytułu żadnych konsekwencji. Teraz sprawę wyjaśnią prokuratorzy. Po publikacji portalu Niezależna.pl Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła postępowanie sprawdzające w sprawie prywatnych lotów Ewy Kopacz, za które zapłaciła Kancelaria Sejmu.Być może prokuratorzy przyjrzą się również lotom Bogdana Borusewicza. „Super Express” ustalił, że od 2007 roku do stycznia 2013 r. marszałek Senatu aż 713 razy latał na trasie Warszawa-Gdańsk, a jego podróże rejsowymi samolotami kosztowały podatników prawie 400 tys. zł. Dziennikarze wyliczyli też, że marszałek Senatu na pokładzie samolotu gościł średnio co trzy dniNapisany przez Psychoterapeuta, 27.08.2015 04:12
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.136.23.5 / ec2-3-136-23-5.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)