Zgłoś komentarz do moderacji
Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
„Polska warta jest obrony i wspólnej troski. Przez dwa lata patrzyliśmy – sparaliżowani niczym królik przez węża – na proces stopniowej konfiskaty państwa polskiego przez Jarosława Kaczyńskiego i jego sojuszników. Teraz nadszedł moment, by odzyskać Polskę” – pisał tuż przed wyborami na łamach „Gazety Wyborczej” w 2007 r. Adam Michnik. Jak to „odzyskiwanie” Polski wyglądało – wiemy doskonale. Sporządzony w lutym 2014 r. przez ówczesnego posła Adama Kwiatkowskiego, przewodniczącego parlamentarnego zespołu ds. obrony wolności słowa, raport mówi sam za siebie: w latach 2008–2013 do „Gazety Wyborczej” z państwowej kasy popłynęło 7 mln zł na opublikowanie na jej łamach rządowych reklam i komunikatów. Sporo w tym czasie zyskały także „Polityka” (jej redaktorem naczelnym jest Jerzy Baczyński – według akt IPN – kontakt operacyjny „Bogusław”) i „Newsweek”, którego naczelnym od 2012 r. jest Tomasz Lis – podobnie jak Adam Michnik mający resortową rodzinę. Obydwa tytuły z państwowych pieniędzy otrzymały po kilkaset tysięcy złotych za reklamy i komunikaty. Warto przypomnieć, że prawicowe media nie miały nawet co marzyć o ułamku tej sumy, chociaż miały bardzo wysoką sprzedaż.Napisany przez Schizofrenia, 23.10.2015 11:21
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 18.224.30.113 / ec2-18-224-30-113.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)