Zgłoś komentarz do moderacji

Bardzo dobrze, że szef subregionu p. Kieca lobbuje w tej sprawie. Zamiast jednak zainteresować problemem posła Gadowskiego - który nic dla transportu kolejowego w naszym regionie nie zrobił, lepiej gdyby zwrócił się z tym problemem do poseł Kloc - jednej z najważniejszych postaci partii rządzącej. Drugi tor na Wodzisław-Chałupki jest mniej potrzebny bo zawsze będzie tam mniej pociągów niż na Katowice-Rybnik ale oczywiście nie jestem przeciw. Mnie by już całkowicie usatysfakcjonowało gdyby: 1) odtworzono mijanki Czyżowice i Brada 2) budowa drugiego toru między Jaśkowicami a Leszczynami bo ten kawałek linii należy do najbardziej obciążonych przewozami w Polsce. Dyrektor PKP PLK jeśli potrafi odczytywać wykresy ruchu - powinien sobie je zobaczyć!