Zgłoś komentarz do moderacji

wracając do twoich durnowatych zapisków po policji/milicji najwyraźniej nie jesteś konsekwentny w swoich działaniach. zgodzę się, że stróże prawa prowokują i szukają dziury w całym, a nawet jeśli ją znajdą (bo formalnie znajdą) to jest to dziura łatana bardzo mocno. daruj sobie teksty o tym, że ktoś na tobie wymusza mandat. zawsze możesz odmówić. kup se kamerę lub smartfona i nagrywaj interwencje policji. nawet jeśli ją wykasują to bez problemu ją odzyskasz i będziesz miał dowód w sądzie. nie nazywaj jednak policjantów pijakami czy ożyrokami bo ich nie lubisz. nie generalizuj bo to nijak ma się do rzeczywistości w tym konkretnym przypadku. w każdym zawodzie ludzie pili i pić będą w robocie i bardzo często będą kryci przez kolegów. tyle, że w tym przypadku policjantka pasażerka wylądowała w szpitalu i jakoś trudno mi uwierzyć, że ktoś będzie nadstawiał karku za kumpla z roboty. gdzieś są granice, ale ty nie potrafisz dostrzec tego, że takie zatuszowanie sprawy mogłoby się źle skończyć dla dmuchającego kolegi. nie było cię na miejscu zdarzenia i wysuwasz bezpodstawne teorie.