Zgłoś komentarz do moderacji

Oto jakie jest tłumaczenie firmy Domaro. Dla przykładu jeżeli ciepłownia podgrzeje 100m wody w bloku a blok zużyje tylko 50m to i tak za te 50 m co zostało blok musi zapłacić. Większej głupoty to ja w życiu nie słyszałem. Czyli mamy płacić za to czego nie zużyliśmy, to jest dopiero skandal. Najpierw zainstalowali oszukańcze liczniki centralnego ogrzewania z których się teraz wycofali a teraz chcą te pieniądze odzyskać kolejną oszukańczą metodą. Panie Kieca weź Pan się za tych ludzi w Domaro. Pytam się więc poco są liczniki na wodę w mieszkaniach jak i tak rozliczani jesteśmy z głównego licznika. Od kilku lat w bloku w którym mieszkam są duże różnice między licznikiem głównym a licznikami w mieszkaniach, od kilku lat ludzie się proszą żeby coś z tym zrobić i nic Domaro tylko nas wszystkich obciąża a wyjaśnić nic nie chce. Tylko podwyżki i dodatkowe opłaty a bloki w opłakanym stanie.