Zgłoś komentarz do moderacji

BayernOut - skąd taki wniosek, ze do remontu domu/mieszkania zawsze trzeba dołożyć? Może tylko wtedy kiedy kosztorys robisz na kolanie i nie dokladasz procenta kwoty na niespodzianki. Czym są niedoszacowane prace? z tego co mi wiadomo prace elektryczne miały opóźnienie. Może wtedy podwykonawca chciał więcej kasy bo musiał inne terminy poprzekladac lub zapłacić za nadgodziny które wyniknely by nadrobić zaległości? Budynek z gumy nie jest i można wyliczyć ilość kabli do położenia i wszystkiego co się z tym wiąże. Z rozbiórka dachu raczej jest podobnie. Czym innym są prace dodatkowe w czym innym niedoszacowane, które powinno być uwzględnione w kwocie przetargu skoro to takie częste jak piszesz. Poza tym to byl/jest kompleksowy remont budynku i raczej tylko ściany miały zostać zachowane, reszta raczej wykonana była od zera.