Zgłoś komentarz do moderacji

Do bardzo dobrze Ma Pani prawo czuć żal i rozgoryczenie każda z nas pielęgniarek jak i położnych odpowiada sama za siebie i za swoje decyzje zgodnie z Ustawą o zawodzie pielęgniarki i położnej.Ja będąc na dyżurze sama odpowiadam za siebie i moje decyzje i żadna z moich koleżanek nie ma prawa w to ingerować.Pomagamy sobie wzajemnie ale jeżeli ja odpowiadam za danego pacjenta to ja decyduję czy w danej chwili mogę od niego odejść.Pani położna która zajmowała się Pani porodem wykonywała to na własną odpowiedzialność.