Zgłoś komentarz do moderacji

@han42 - nie mam pojęcia ilu studentów nie wraca. nie mniej ciekawy punkt widzenia żeby postawić na zawodówki. @Taaaa - czego nie zrozumiałeś w odpowiedzi han42? przecież wspomniał o powiecie i sytuacja powinna być jasna. Nie może rozszerzyć dyskusji na nowe pola? @KomisarzAleks - poprawię cię gdyż 14mln to zawyżona kwota, celowo co prawda gdyż wziąłem najwyższą średnią stawkę, która niekoniecznie musi przełożyć się przy cięciu etatów. raczej nauczyciele o niższym stopniu zawodowym odejdą niż dyplomowani. Z oficjalnych informacji wiadomo, że 80% z "budżetu oświaty" to wynagrodzenia i nie są to tylko wynagrodzenia nauczycieli. Tu tak naprawdę nie o pieniądze chodzi a o lepszą optymalizację liczebności klas. Skoro rząd finansuje klasy 25.osobowe to miasto powinno tworzyć takie klasy a nie twierdzić, że się nie da skoro obwody nakładają się na siebie i uczeń/rodzic może tak naprawdę mógłby wybrać sobie szkołę. Niestety tego się nie robi. Większa liczebność klas przekłada się na redukcję etatów. Jeśli w roku szkolnym 2019/2020 szacowana średnia to 20 uczniów - czyli jak dla mnie mocno odbiega od normy 25, za którą miasto dostaje pieniądze.