Zgłoś komentarz do moderacji

"Opinie" polityczki, czy posełki, która nie kojarzy się nawet swoim wyborcom, z jakimkolwiek zyskiem dla regionu pochodzenia, obchodzić nas powinny tyle, co zeszłoroczny śnieg. Misiewicze POKO to ludzie istniejący wyłącznie dzięki maszynerii medialnej. W normalnym społeczeństwie walka o partyjne koryto powinna odstręczać, a nie zachęcać do głosowania na polityków. W normalnym społeczeństwie, liczyć sie winno to, co kto robi, a nie co gada i jak zręcznie klamie. Niestety, w społeczeństwie przesyconym człowiekiem sowieckim, ryba psuje się równocześnie i od głowy i od płetw i od bebechów.