Zgłoś komentarz do moderacji

Nie da się usuwać podziałów jeśli się twardo stoi po jednej ze stron sporu. A to widać na każdym kroku i w co drugim zdaniu wpisu p. Kiecy na FB. Jeśli się przyjmuje wynik demokratycznych wyborów to nie pisze się ani że "zabrakło niewiele" ani że "wystarczyło niewiele". Jeśli publikuje się wulgarny anonim na temat jednego z kandydatów to powinno się też skrytykować rozklejane na mieście wulgarne plakaty związane z drugim z nich. Jeśli znalazło się czas na spotkanie z prezydentem Stolicy to wypadałoby też podać rękę prezydentowi Polski który nas odwiedził. Może wtedy obyłoby się bez chamskiego "występu" osób które to spotkanie próbowało zakłócić. Nie chce mi się wierzyć że Kieca tego nie rozumie, więc cała ta gadka o zgodzie i usuwaniu podziałów jest nic nie warta.