Zgłoś komentarz do moderacji

Jest pięknie. Na wszystkich wjazdach stoją tabliczki "Teren budowy - wstęp wzbroniony". Sam pewnej niedzieli zwracałem uwagę rodzinom z małymi dziećmi, że to poręcze techniczne i żeby pilnowali swoich bąbelków, bo są na obiekcie, gdzie im nikt dziecka nie upilnuje. Ale co tam? Skoro nie lata Policja i nie przegania, to znaczy, że piekła nie ma. Pan społecznik za wiele by chciał wydawać publicznych pieniędzy na zabezpieczenia przed bezmyślnością. na razie wystarczy przestrzegać zakazów, albo nie przyznawać ostentacyjnie, że się je, tłumnie, łamie.