Zgłoś komentarz do moderacji

Kilka faktów które przeinacza, świadomie lub nie pan Woś: 1) Hołownia nie zmienił zdania pod wpływem strajku kobiet. Już od dawna powtarza, że OSOBIŚCIE jest przeciw aborcji, ale jako POLITYK nie narzuca swoich przekonań innym w tym aspekcie i dlatego też bierze udział w demonstacjach. Niestety PiS nie liczy się ze zdaniem ludzi tylko próbuje ich ZMUSZAĆ do swojego 'widzimisię'. 2) żadnych ataków na Kościół i dewastacji w Raciborzu ze strony strajku kobiet nie było. Pomalowane drzwi w kościele farnym to moim zdaniem prowokacja, bo nie odbyła się w czasie ani po zakończeniu protestów. 3) pan Woś na antenie Radia Maryja bardzo dosadnie wyraził swoją opinię na temat aresztowań i wprost powiedział że będzie oczekiwał od prokuratorów traktowania organizatorów i uczestników marszów z najwyższą surowoscią, a grozi za to według niego do 8 lat więzienia. 4) pani Lenartowicz nie była organizatorką żadnego ze strajków w Raciborzu. Z tego co wiem jest kobietą i może wypowiadać się tak jak inna kobieta. I to uczyniła przedstawiając swoje zdanie. Każdy może wyrażać swoje zdanie. Przypuszczam że dla PiSu to rzecz niewyobrazalna, ale kobiety naprawdę mają swoje zdanie i mogą je wyrażać. 5) nikt nie neguje pana wkładu i działaności na rzecz Raciborza. Ale w polityce jest tak że zaufanie buduje się latami a traci się w 5 sekund. Panie Woś, proszę więc mówić prawdę albo przynajmniej nie kłamać