Zgłoś komentarz do moderacji

Tak czytam te komentarze na temat pasów i powiem szczerze nie wiem co o tym myśleć.Kilka lat temu miałam wypadek(nie z mojej winy).Właśnie zapięte pasy uratowały mi życie...Może szczescie...nie wiem...Co by było gdybym ich nie miała...Mogłabym skonczyc tak jak ta dziewczyna.Z drugiej strony pamietam wypadek gdy chłopak wyleciał przez szybe bo własnie nie miał zapietych pasów i to mu uraatowało życie.Reszta zgineła.Jadac kiedys do opola byłam świadkiem wypadku gdzie kierowca samochodu ratujac sie przed ciezarówka ktora jechała wprost na niego uderzył w te cholerne drzewa.Samochód stanął w płomieniach...Wierzcie mi młodych ludzi udałoby sie uratowac!!!Niestety ;mieli pozapinane pasy z których nie mogli sie uwolnić i spalili sie żywcem!!!Jakie to było straszne słyszac ich wołanie o pomoc...która po jakims czasie niestety ucichła...A my ludzie juz nic nie moglismy zrobic...Straszne:(