Zgłoś komentarz do moderacji

@ja11 - z perspektywy Katowic - Rybnik to takie same miasto co każde inne. A Jastrzębie to mieścina której ani się nie zauważy jadąc A1 (bo nie ma swojego węzła), ani nie zauważy się jej nawet na wyświetlaczu na stacji w Katowicach bo w przeciwieństwie do miast - niestety komunikacyjnie nie istnieje. Administracyjnie niestety też nie bo nie pełni żadnych funkcji dla okolicznych miejscowości. Jastrzębie jest pod kątem komunikacyjnym jak Ustrzyki Dolne. Wodzisław do niedawna też był czymś takim. Był okres, że do Katowic miał jeden pociąg... @MGol - piszę o pustyni w Wodzisławiu bo nie ma u was różnorodnego rynku pracy jaki jest w większych miastach. Nie pokazuj mi tego kto skąd dojeżdża bo co mnie to obchodzi. Ja w Rybniku jestem w stanie podać zakłady prawie z każdej branży. W Wodzisławiu największym zakładem pracy jest szpital miejski, a za nim szkoły. Wodzisław to obraz nędzy i rozpaczy i w dodatku miasto frustratów i depresji. W dodatku pasożytuje w wielu dziedzinach na okolicznych miastach.