Zgłoś komentarz do moderacji

Obecny szef wydziału programu dla „Odry 2006” w urzędzie wojewódzkim we Wrocławiu Stanisław Zięba zasłania się skomplikowanymi procedurami, dokumentami, wymogami Unii Europejskiej, która wykłada pieniądze na niektóre projekty. Samo biuro, które ma obsługiwać obie budowy organizowano aż rok: To była organizacja od podstaw. Nie było nic. Trzeba było znaleźć siedzibę, wskazać człowieka, przyjąć ludzi do pracy. Każdemu dać jakiś wycinek zadań do realizacji itd. To nie jest takie proste. Tak się tylko wydaje, że to w trzy tygodnie można zrobić - dodaje Zięba. Już teraz wiadomo, że program, który miał się zakończyć w 2016 roku, będzie musiał być przedłużony. Przy takim tempie prac niewykluczone, że o kolejne 20 lat.