Zgłoś komentarz do moderacji

Kiedy zaczną się brać za: olej palmowy (zwłaszcza), przeciwutleniacze, wzmacniacze smaku i inne. Jak to jest że chipsy (produkowane w PL) przeznaczone na rynek zachodnioeuropejski są na oleju RZEPAKOWYM, a te same na rynek PL - na oleju PALMOWYM (plus więcej chemii) i kosztują WIĘCEJ niż ich zachodni odpowiednik. Mięsna karma dla zwierząt nie zawiera oleju palmowego, przeciwutleniaczy, wzmacniaczy smaku, barwników, przeciwzbrylaczy, konserwantów i innych (i wytrzymuje bez lodówki ponad miesiąc), a kiełbasa czy szynka ma skład długi na 10 minut czytania (z lupą) i ledwo wytrzymuje tydzień w lodówce. Chcą, abyśmy zdrowo i długo żyli, ale ta ilość chemii w żywności nas zabija.