Zgłoś komentarz do moderacji

Miałam kiedyś koleżankę z Raciborza. Była fajna, ale zawsze nabijała się z rej. OGL i wiecie co? Zdała prawo jazdy, a kiedy spytałam czy chce jechać kawałek moim autem przez Racibórz, to powiedziała, że nie, bo się boi jeździć. Obecnie ma już prawko od 15 lat i jeździ tylko po takich "zadupiach" jak w OGL. Rodowita raciborzanka. Ha!Ha! A ile zawsze miała do powiedzenia na temat kierowców z OGL. I myślę, że właśnie tacy jak ona jesteście Wy, próbujecie się dowartościować, bo po prostu nie potraficie jeździć. Nie chodzi mi tu o wszystkich, ale właśnie o tych co mają tyle do powiedzenia na ten temat. (Mój komentarz skopiowany z "wypadku na rybnickej")