Zgłoś komentarz do moderacji

Do poniżej. Bzdury piszesz, że w Niemczech jest tak dobrze. Było źle a jest jeszcze gorzej stąd naciski Niemiec na relokację aby pozbyć się problemu. Z tym plastikowym krzyżem to udowodniłeś swoje wartości. Ja do koscioła nie chodzę ale nie powiedziałbym nigdy, że teraz mamy plastikowy krzyż. "W Niemczech są „strefy no-go”, przyznała kanclerz Niemiec Angela Merkel, wywołując konsternację swoich urzędników. W wywiadzie udzielonym telewizji RTL kanclerz powiedziała, że preferuje politykę „zero tolerancji” dla przestępczości. Dodała, że są „obszary, na które nikt nie ma odwagi wchodzić”.