Zgłoś komentarz do moderacji

Do piszącego, że Lenartowicz coś nakradła. Uważaj, bo w trybie wyborczym możesz w 24 godziny usłyszeć wyrok. Poseł nic nie ukradła i nie ma i nie miała żadnych zarzutów. Jej konkurent będący wiceministrem spraw zagranicznych wyciągnął stare i nieprawdziwe sprawy, żeby przykryć sprawę 250 tys. wiz za 5 tys. dolarów każda. Za chwilę będziemy mieli zamknięte granice, bo jesteśmy kanałem przerzutowym uchodźców, których nikt nie sprawdza. Za to PiS promuje się hasłem "Bezpieczna przyszłość Polaków".