Zgłoś komentarz do moderacji
Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Co do aktualizacji definicji gwałtu się zgadzam - jest ona potrzebna. Niemniej widzę też zasadniczy problem z tym sformułowaniem. Czemu wprowadzamy taką konstrukcję, która jest trudna w interpretacji? Oczywiście przypadek przestawiony przez posła Lorka jest poza absolutnym schematem przyzwoitości dyskursu... ale także uwidacznia absurd interpretacyjny. Wolałbym by wprowadzano przepisy jednoznaczne. CO FORMALNIE MA OZNACZAĆ ÓW "ZGODA"? Czy legislatorzy mają świadomość, że ludzie mogą róznie postrzegać sytuacje w której się znajdują? Czy ktokolwiek też brał pod uwagę zachowanie różnych ludzi? Psycholodzy (specjaliści dziedzionowi) wypowiadali się, że osoba gwałcona może zachowywać się niczym sparaliżowana podczas takiej sytuacji. Były też badania wykazujące, że ponad 50% stosunków odbywa się po spożyciu alkoholu. Czy wobec taki paraliż przy jednoczesnym upojeniu nie mógłby być źle zinterpretowany jako "zgoda"? Temat ewentualnych zemst "kochanek" lub ich wymuszenia również nie są niczym obcym - patrz sprawa Neymara, który gdyby nie posiadał nagrania video przeciw oskarżającej go o gwałt to byłby "ugotowany". TWÓRZMY PRZEPISY CZYTELNE I JASNE!Napisany przez ~SJZ, 02.07.2024 00:04
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.143.22.49 / ec2-3-143-22-49.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)