Zgłoś komentarz do moderacji

Nie ma czegoś takiego jak "dotacja dla PKS". Jest zapłata za usługę. Jeśli gmina chce mieć zapewnione połączenia na wskazane linie, a te nie są rentowne, to musi pokryć różnicę przewoźnikowi. Czyli PKS. Jak nie chce korzystać z usług PKS, może sobie wziąć innego przewoźnika. I kiedyś już to za Machy zrobiła, ale jakoś do raciborskiego PKS wróciła. Więc lepszej oferty mieć raczej nie będzie. Jeśli gmina chce mniej płacić, będzie mniej połączeń. Proste. Tylko Rada musi podjąć decyzję i wziąć za nią odpowiedzialność, jak ludzie zaczną psioczyć, że do Raciborza lub w inne miejsca dojechać się nie da.