Takiego otwarcia Dni Raciborza jeszcze nie było. Muzycy i aktorzy na dachu Tęczowej i placu Ofki Piastówny. Wszędzie róże. A całość... po śląsku! [ZDJĘCIA] [FILM]

19.08.2021 20:06
0 komentarzy
żet

Dzięki "Różowisku" sztuka wyszła do ludzi. Zobaczcie, jak rozpoczęły się Dni Raciborza 2021.

Takiego otwarcia Dni Raciborza jeszcze nie było. Muzycy i aktorzy na dachu Tęczowej i placu Ofki Piastówny. Wszędzie róże. A całość... po śląsku! [ZDJĘCIA] [FILM]

"Śląski czwartek" na początek Dni Raciborza. Po spektaklu "Różowisko" ludowa potańcówka, a w kolejnych dniach... imprezy w rytmach elektro, reggae i piosenki dla dzieci. A na zakończenie... powód do zadumy. Szczegółowy program imprezy znajdziesz na końcu artykułu.

Wiesz coś więcej na ten temat?
Napisz do nas

Siła w różnorodności

- Podoba mi się taka forma Dni Raciborza. Ta różnorodność. To, że będą imprezy taneczne, ale też familijne - mówi raciborzanka Aleksandra Kotala, która w czwartkowe popołudnie 19 sierpnia przyszła na plac Ofki Piastówny z synami Tytusem i Leonem, aby zobaczyć "Różowisko, czyli śląskie kwiatki". Właśnie to wydarzenie zainaugurowało tegoroczne dni miasta.

Bez podziału na widownię i scenę

- To jest widowisko po śląsku z elementami teatru i tańca. W sumie można powiedzieć, że jest to spektakl teatru tańca. Stawiamy na interakcję z widownią oraz muzykę na żywo - mówi Nowinom Wojciech Chowaniec, reżyser "Różowiska".

Paweł Zaufal i Adam Zuber tuż przed występem. Aktorzy stoją na dachu "Tęczowej", gdzie odegrano część widowiska. Dla Pawła Zaufala był to pierwszy w życiu występ na dachu. - Choć zdarzało mi się już występować na rusztowaniach i balkonach - dodaje z uśmiechem. Adam Zuber grał już kiedyś na dachu. - To było w Bytomiu, na uczelni - wspomina aktor.

Wspomnianej przez Wojciecha Chowańca interakcji nie zabrakło w Raciborzu. Już na wstępie raciborzanie zetknęli się z aktorkami, które rozdały publiczności róże. Później młodsi widzowie spełnili rolę... pachołków, niezbędnych do przeprowadzenia specyficznego egzaminu na kartę rowerową.

Reżyser "Różowiska" Wojciech Chowaniec z wicedyrektor Raciborskiego Centrum Kultury Anną Kokolus.

Dla Wojciecha Chowańca właśnie taka forma sztuki, bliska publiczności, ma prawdziwą wartość. - Wychodzimy ze sztuką do ludzi. Zależy nam na tym, żeby ta sztuka dotknęła ludzi, którzy tu są. Aby oni mogli w tym aktywnie uczestniczyć. Łamiemy tę "czwartą ścianę" - nie ma podziału na widownię i scenę. W plenerze mamy możliwość bycia i życia razem z publicznością przez tę godzinę - dodaje artysta.

Oto fragment "Różowiska":

"Różowisko" skrzyło się od komedii, a całość została zagrana po śląsku.

Tytus, Leon i Aleksandra Kotala oraz Iza. Rozmawialiśmy z nimi o tegorocznych Dniach Raciborza. Oprócz "Różowiska", Ola zamierza wybrać się z rodziną również na imprezy taneczne organizowane na plaży, a także "Rodzinną niedzielę" w parku Roth. Dla Izy największą zaletą tegorocznych Dni Raciborza jest mnogość miejsc, w których odbędzie się święto miasta.