Wojewódzki konkurs gwary śląskiej w raciborskim Ekonomiku. Kto wygrał?
Oliwa Stroka i Kamila Krybus kochają gwarę śląską i zrobią wszystko, aby ją ratowa. Gdy zaczynały swój projekt nie wiedziały, że spotka się on z tak życzliwym przyjęciem ze strony mieszkańców naszego regionu.
Granie, skokanie i bajtli godanie
Maksymilian Suliga z Krzyżanowic wygrał I Wojewódzki Konkurs Gwary Śląskiej "Granie, skokanie i bajtli godanie" w kategorii przedszkolaków. Chłopiec jest jednym z kilkudziesięciu przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych oraz średnich, którzy wzięli udział w śląskiej rywalizacji. Wśród uczniów starszych klas szkół podstawowych oraz szkół średnich zwyciężył Wojciech Kłosek z Łazisk w gminie Godów. Oczywiście nie miejsca były najważniejsze, ale sama promocja śląskiej godki i zabawa.
Występy przedszkolaków i uczniów oceniło jury w składzie: Tomasz Ciba, Aldona Krupa-Gawron, Kornelia Lach oraz Marcelina Szymańska.
Konkurs jest dwudniowy. 16 marca rywalizowali uczniowie przedszkoli (pierwsza kategoria) oraz klas VI-VIII szkół podstawowych i szkół średnich. 17 marca wystąpią uczniowie klas I - V szkół podstawowych. Oto wyniki konkursu z pierwszego dnia.
Przedszkolaki (występy solowe):
- I Maksymilian Suliga
- II Milena Sowa
- III Jan Holesz
- wyróżnienie: Wiktoria Harazim
Przedszkolaki (duo/trio):
- I Marta Żok, Paweł Mrowiec, Kuba Jurczyk
- II Jan Żok i Józef Żok
- III Palina Kurek, Alan Depta, Simon Latacz
- wyróżnienie: Anna i Aleksander Smołka
Szkoły podstawowe (VI - VIII) i szkoły średnie (solo):
- I Wojciech Kłosek
- II Tomasz Szeliga
- Julia Czerny
- wyróżnienie: Sara Kamczyk
Szkoły podstawowe (VI - VIII) i szkoły średnie (duo/trio):
- I Oliwia Tomala i Nadia Kowaczek
- II Joanna Halfar, Anna Woźniak, Daria Rudzok
Szkoły podstawowe (I - V, solo):
- I Sandra Suchanek
- II Magdalena Koloch
- III Mikołaj Czmiel
- wyróżnienie: Dominika Gembalczyk
- wyróżnienie: Ksawery Tomala
Szkoły podstawowe (I - V, duo/trio):
- I - nie przyznano
- II Lena Karpisz, Patryk Tatara
- III Agata Opyt, Szymon Jambor
- wyróżnienie: Oliwia Widenka, Wojciech Seget
Imprezie towarzyszyły dodatkowe atrakcje, m.in. fotobudka, a także wystawy "Mowa i kultura śląska" Kazimiery Drewniok z Rybnika oraz "O Wojciechu Świyntobliwym" Marka Judyckiego i Bronisława Wątroby z Rudy Śląskiej.
Godki starej ciotki
Konkurs "Granie, skokanie i bajtli godanie" to dzieło Oliwii Stroki i Kamili Krybus. Uczennice Zespołu Szkół Ekonomicznych w Raciborzu biorą udział w programie "Zwolnieni z teorii". Z pomocą nauczycielki Sylwii Gawendy-Rutkowskiej obrały sobie za cel popularyzację śląskiej kultury i mowy.
Dziewczęta przeprowadziły kilkadziesiąt lekcji promujących gwarę śląską w przedszkolach i szkołach naszego regionu. - Najbardziej bałyśmy się, że to co wymyśliłyśmy, nie będzie interesujące, że przedszkolaki i uczniowie odbiorą to jako coś nudnego. Ale okazało się, że było wprost przeciwnie - pmówią Oliwia i Kamila.
Odbiór ich projektu był tak pozytywny, że kolejne przedszkola i szkoły zgłaszały się do nich z prośbą, aby również u nich przeprowadzić lekcje śląskiego. I choć uczennice Ekonomika nie planowały tego, projekt jeszcze się nie zakończył. - Konkurs gwary śląskiej miał być finałem całego projektu, ale zostało nam jeszcze kilka dodatkowych lekcji do przeprowadzenia w przyszłym tygodniu - dodają w rozmowie z Nowinami.
A co najbardziej podobało się przedszkolakom i uczniom, którzy wzięli udział w lekcjach Oliwii i Kamili? - Teatrzyk i kulanie klusek śląskich - mówią dziewczęta z uśmiechem.
Zobacz również:
Gratuluję inicjatywy ale na jedną sprawę nie może być zgody. Ślączczyna to nie gwara, to odrębny język ! Język który deklaruje 847.000 osób żyjących w granicach Rzeczypospolitej. Jeśli dodamy do tego Ślązaków zamieszkałych w Czechach i w Niemczech a także w pozostałych zakątkach świata, uzyskamy liczbę ponad miliona osób ! Paradoksalnie między śląszczyzną a polszczyzną występują większe różnice a niżeli między czeskim a słowackim. Te jednak uważane są za dwa odrębne języki. No ale skoro Rada Języka Polskiego uznała jakiś czas temu że wilamowicki jest gwarą niemieckiego to tak jakby Francuzi uczyli Algierczyków że tamci pochodzą od Gallów a nie od Beduinów. Swoją drogą polszczyzna to strasznie dziwny język. Przykładowo, czeski i niemiecki posiadają wiele dialektów, polski natomiast ma same gwary, jak w jakimś kryminale. Nie wiem czy wspomniane wyżej gremium zdaje sobie z tego sprawę ale tak naprawdę kala swój własny język ! Poza tym jak to możliwe że Polska hołduje pamięć Powstańców Śląskich ale nie uznaje języka którym Ci ludzie mówili a dziś mówią Ich potomkowie ?