Robert Myśliwy
Dyrektor Powiatowego Centrum Sportu w Raciborzu
Robert Myśliwy urodził się 4 maja 1977 roku. Jest absolwentem Liceum Handlowego w Zespole Szkół Ekonomicznych w Raciborzu. W 2001 roku obronił pracę magisterską na kierunku Politologia i Nauki Społeczne Uniwersytetu Opolskiego. Ukończył także podyplomowe Studia Menedżerskie w Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu, Zarządzanie w Oświacie w Wyższej Szkole Komunikowania, Politologii i Stosunków Międzynarodowych w Warszawie oraz Administrację Publiczną w Katedrze Prawa Samorządowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Pracował w firmie Eko-Okna w Raciborzu. Był współwłaścicielem firmy Artpol - s.c. W 2002 roku prowadził zajęcia z socjologii w Kolegium Nauczycielskim w Raciborzu. Do 2015 roku pracował jako nauczyciel wiedzy o społeczeństwie w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1 im. Jana Kasprowicza. Był radnym miejskim V i VI kadencji. Jego polityczne doświadczenia związane były z Platformą Obywatelską (w 2005 roku startował w wyborach do Sejmu RP) oraz Raciborskim Stowarzyszeniem Samorządowym "Nasze Miasto". Robert Myśliwy był współzałożycielem i wieloletnim prezesem NaM oraz kandydatem tego ugrupowania w wyborach na prezydenta Raciborza. W latach 2015 - 2019 był Naczelnikiem Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta Racibórz. W 2018 roku po raz drugi kandydował na prezydenta z KWW TAK. Po odejściu z urzędu związany zawodowo z DHL, a od września 2020 pełni funkcję dyrektora (wcześniej kierownika) Powiatowego Centrum Sportu w Raciborzu. Odznaczony przez Prezydenta RP brązowym Krzyżem Zasługi oraz Ministra Zdrowia: Medalem „Zasłużony dla Zdrowia Narodu”.
RPO poprosił przewodniczącego Rady Miasta Racibórz o wyjaśnienie dlaczego nie wpuścił dziennikarzy na spotkanie radnych w sprawie reformy oświaty. H. Mainusz twierdzi, że nie była to ani sesja, ani komisja więc wpuszczać dziennikarzy czy mieszkańców nie musiał.
219 tys. zł trafia rocznie z magistratu do szkół na dokształcanie nauczycieli. Zwykle nad przekazaniem tej kwoty radni nie dyskutują. Tym razem w komisji oświaty było inaczej.
Kultowy obóz dla raciborskiej młodzieży trafił pod zarząd wydziału edukacji Roberta Myśliwego. Ten chce rewolucji w popularnej formie wypoczynku. Począwszy od oferty, na inwestycjach w bazę kończąc.
- Żeby coś przyjąć, odrzucić, skrytykować, trzeba też poznać inne warianty, również te które wydają nam się niemożliwe - twierdzi Mirosław Lenk. Innego zdania jest radny Piotr Klima. Uważa, że urzędnicy pod wodzą Roberta Myśliwego przez wiele miesięcy pracowali nad dokumentem, który następnie został odrzucony. Nie dość,...
Program obchodów 800 lat praw miejskich Raciborza jest żywy. Codziennie będziemy wprowadzali doń nowe elementy – zapowiedział radnym komisji oświaty prezydent Mirosław Lenk.
Radni i prezydent nawiązali na forum komisji oświaty do wydarzeń sprzed tygodnia gdy w domu kultury podjęto Śląską Kurator Oświaty. Marek Rapnicki mówił o "łajankach i podskórnym ataku na naczelnika Myśliwego". Franciszek Mandrysz radził mu poszukać definicji słowa "hucpa", a prezydent Lenk przyznał, że niektóre z wystąpień w...
Radni opozycyjni sprowadzili do Strzechy śląską kurator oświaty Urszulę Bauer. Na otwartym spotkaniu zadano jej kilkanaście pytań. Większość dotyczyła prezydenta Mirosława Lenka. Kurator dziwiła się, że jest adresatką tych pytań.
Placówka kształcąca talenty muzyczne przeprowadzi się - na czas remontu swojej siedziby - na ul. Opawską. Dyrektor Pisarczyk jest już po słowie z prezydentem Lenkiem. Miasto wyprowadzi gimnazjalistów do SP 15.
Tylko w Nowinach podsumowanie rządów prezydenta. Co zrobił, za co zyskał poklask, a czym przysporzył sobie przeciwników Mirosław Lenk?
Prezydent Mirosław Lenk broni Przewodniczącego Rady Miasta Henryka Mainusza, który utajnił obrady radnych w sprawie reformy oświaty i nie wpuścił dziennikarzy na salę, choć nie potrafił wytłumaczyć, na jakiej podstawie prawnej to robi. Zachęcamy do lektury artykuły, który ukazał się w najnowszym wydaniu "Nowin Raciborskich" - cała...
Mirosław Lenk mówi, że „już nic wielkiego się nie stanie”.
Sieć Obywatelska Watchdog Polska odnosi się do działań Przewodniczącego Rady Miasta Racibórz Henryka Mainusza, który nie wpuścił dziennikarzy Nowin Raciborskich oraz portalu Nowiny.pl na obrady radnych z urzędnikami. - Przewodniczący w sposób nieuzasadniony wyłączył jawność spotkania - uważa Paula Kłucińska z Sieci Obywatelskiej Watchdog.
Zapytaliśmy Henryka Mainusza jakim prawem nie wpuścił dziennikarzy na spotkanie radnych i urzędników w sprawie przyszłości raciborskich szkół. Dziś otrzymaliśmy odpowiedź na nasze pismo. Oto jak Henryk Mainusz pojmuje jawność działania organów samorządu.
Szef rady miasta podtrzymał swoje zapowiedzi i nie wpuścił dziennikarzy na spotkanie w urzędzie ws. systemu oświaty po likwidacji gimnazjów. - Jak trzeba to pójdziemy się spotkać do knajpy - zareagował gdy spytaliśmy dlaczego nieformalna pogawędka radnych ma się odbywać w sali kolumnowej magistratu.
Mirosław Lenk z naczelnikiem wydziału edukacji Robertem Myśliwym ruszają w obajzd po raciborskich gimnazjach, gdzie będą rozmawiali o likwidacji tych placówek.
To już przesądzone. Środowisko piłkarskie, które przez lata starało się o boisko ze sztuczną trawą przy stadionie miejskim nie doczeka się takiej inwestycji.
W Raciborzu jest taki gość, który zbiera flagi. I on mówi, że nasz prezydent powinien sobie obstalować taki sztandar, na którym będzie napisane „Dziś jestem za, a nawet przeciw, ale to się i tak jutro może zmienić”. Mógłby wywieszać po prostu taką fanę podczas każdej dyskusji na „wrażliwe” społecznie tematy.