Ireneusz Jaśkowski
Były przewodniczący rady gminy Rudnik.
Były przewodniczący rady gminy Rudnik.
Chodzi o pomoc, którą uchwalili radni z Rudnika, kiedy pandemia koronawirusa na dobre ograniczyła działalność wielu firm w związku z obowiązującą wówczas sytuacją.
W Ogrodach Gawliny w Strzybniku odbyły się uroczystości upamiętniające setną rocznicę święceń kapłańskich Józefa Gawliny, arcybiskupa i biskupa polowego wojska polskiego. Do gminy Rudnik przyjechał odprawić mszę biskup Józef Guzdek. Wręczono medale z wizerunkiem arcybiskupa.
Zapadła wiążąca decyzja. Radni z Rudnika zadecydowali, że powstałe w gminie rondo będzie nosiło nazwę „Rudnickie Rondo”. Wydaje się jednak, że taki obrót spraw nie do końca zadowoli wszystkich.
Nawalne deszcze zatopiły kilka miejscowości powiatu raciborskiego. Sprzątanie błota, które wdarło się na posesje i zatrzymało ruch na drogach, zajęło kilka dni. Niebo ciągle się chmurzy. Czy Raciborszczyzna poradzi sobie z kolejnymi nawałnicami?
Ireneusz Jaśkowski, przewodniczący rady gminy Rudnik, zwrócił się do wójta gminy Piotra Rybki z prośbą, aby poprosił Komendę Powiatową Policji w Raciborzu o pomoc w rozwiązaniu problemu z „szalejącymi” tirami w Modzurowie. – Kiedyś może stać się tam jakaś tragedia – przekazywał zmartwienie.
W drugiej połowie zeszłego roku na drodze prowadzącej z DK 45 do Brzeźnicy (tzw. Brzozówce) zostały ustawione znaki zakazu ruchu pojazdów, których rzeczywista masa całkowita jest większa niż 15 ton (ograniczenia nie dotyczą autobusów i pojazdów rolniczych). Ireneusz Jaśkowski, przewodniczący rady gminy Rudnik zastanawia się, czy...
To miejsce ma uchronić od zniszczenia i zapomnienia ślady przodków. – Naszą historię warto pokazywać, nie możemy o niej zapominać – podkreśla Piotr Rybka, wójt gminy.
Urzędnicy z Rudnika, a uchwałą przypieczętowali to radni, podjęli wiążącą decyzję w sprawie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego z oddziałami integracyjnymi w Brzeźnicy.
W Rudniku przy współpracy społeczników i urzędników powstaje izba pamięci. To miejsce, które ma utrwalić historię gminy.
Radni Rudnika, zastanawiali się, jaką nazwę nadać rondu, które powstaje w ciągu budowanej Regionalnej Drogi Racibórz – Pszczyna na terenie tej gminy. Bo decyzja o nadaniu nazw ulic i obiektów jest kompetencją rady gminy.
Prawie trzy godziny radni z Rudnika dyskutowali o przyszłości Zespołu Szkolno-Przedszkolnego z oddziałami integracyjnymi w Brzeźnicy. – Czy jesteście świadomi powagi sytuacji? Czy posiadacie rozum i serce? – apelowała do samorządowców jedna z matek, aby dać szkole jeszcze jedną szansę na jej uratowanie. Finalnie radni oraz władze...
– Nic już nie ma w Brzeźnicy, tylko szkoła nam została – mówili w rudnickim urzędzie rodzice zmartwieni informacją o zmianach czekających Zespół Szkolno-Przedszkolny z oddziałami integracyjnymi. – Nie chodzi o likwidację szkoły – zapewniali podczas spotkania samorządowcy, argumentując potrzebę zmian ciągle powiększającą się dziurą budżetową.
Po ponad dwóch latach od pierwszych rozmów w kierunku zmian związanych z rudnickim przedszkolem oficjalne oddano do użytku pomieszczenia, które będą służyć najmłodszym mieszkańcom gminy. To jedna z najdroższych inwestycji zrealizowanych w tej kadencji samorządu.
Zespół Szkolno-Przedszkolny z oddziałami integracyjnymi w Brzeźnicy czeka reorganizacja. Na te zmiany nie chcą zgodzić się nauczyciele i rodzice. Ci pierwsi wystosowali do wójta Piotra Rybki apel w tej sprawie. Gmina argumentuje z kolei potrzebę zmian ciągle powiększającą się dziurą budżetową.
Rudniczanie, szczególnie ci mieszkający w północnej części gminy, chcą spotkania w sprawie projektowanego nowego mostu nad Odrą w nowym śladzie drogi wojewódzkiej nr 421 na terenie gmin Rudnik i Nędza. Temat poruszył radny Łubowic Krzysztof Badurczyk.
W kolejnym samorządzie powiatu raciborskiego wybrzmiewa problem z kosztami związanymi z PKS-em. Rokrocznie są potrzebne coraz większe środki, a w efekcie budżety gmin uszczuplają się o kolejne tysiące, które mogłyby być zagospodarowane w inny sposób.
Radni Rudnika skupili się na uchwale budżetowej. To od zapisów w tym dokumencie zależy, jak gmina będzie funkcjonować i w jakiej kondycji dotrwa do kolejnego rozdania. Podczas wspólnego posiedzenia komisji padły słowa trudne. Wójt mówił z kolei o prowadzonych rozmowach z pewnym inwestorem.