Ryszard Rudnik
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
Ministerstwo Zdrowia poinformowało dyrektora raciborskiego szpitala Ryszarda Rudnika o planach sfinansowania zakupu ambulansu. Resort zamierza przeznaczyć na ten cel 400 tys. zł.
Nowy szef, nowa organizacja pracy oraz możliwość wprowadzenia elektronicznej kolejki to kierunek rozważań dyrekcji na Gamowskiej. – Są narzekania, kolejki i awantury – tłumaczą dyrektor Ryszard Rudnik i jego zastępczyni Elżbieta Wielgos-Karpińska.
Rozbieżności pomiędzy przekazem medialnym ze szpitala, a rzeczywistymi wydatkami odkrył Tomasz Kusy (na zdj.) - członek rady społecznej szpitala.
Trzy pytania do Ryszarda Rudnika - dyrektora Szpitala Rejonowego w Raciborzu.
Szpitalny Oddział Ratunkowy – długo wyczekiwany cel starań samorządu powiatowego i dyrekcji z Gamowskiej ma powstać tam w ciągu trzech lat. Jednak miliony od ministra zdrowia to ta jaśniejsza strona medalu. Po raz pierwszy od wielu lat szpital znalazł się na finansowym wirażu i bez turbodoładowania z budżetu powiatu już sobie nie poradzi.
Dlaczego raciborski szpital nie ma zabiegowego oddziału dziecięcego (chirurgia)?
Szpital Rejonowy w Raciborzu otrzyma prawie 8,5 mln zł dofinansowania z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego z przeznaczeniem na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Decyzję o dofinansowaniu przekazało Ministerstwo Zdrowia.
Dyrektor Ryszard Rudnik wątpi w powodzenie projektu „SOR w Raciborzu” i wciąż szuka specjalistów na dwa oddziały zagrożone zawieszeniem. Pozytywem jest zwiększony ryczałt z NFZ na funkcjonowanie lecznicy. Racibórz dostał 2,6 mln zł więcej niż przed rokiem.
Dyrekcja z Gamowskiej wszczęła procedurę czasowego zaprzestania działalności na oddziałach otolaryngologicznym oraz wewnętrznym drugim. Powodem są wypowiedzenia złożone przez pracujących tam lekarzy.
3,6 mln zł trzeba zainwestować w szpital na Gamowskiej by spełnić wymogi tzw. Programu Dostosowawczego autorstwa ministerstwa zdrowia.
Radna Krystyna Klimaszewska poskarżyła się na marcowej sesji na zachowanie swego szefa, dyrektora szpitala Ryszarda Rudnika, podczas sesji przed miesiącem. – Zachowywał się bardzo obcesowo, jako gość obrażał gospodarza – mówiła Klimaszewska. Zwróciła się do przewodniczącego Leona Fiołki z wyrzutem, że nie zareagował, gdy R. Rudnik ją obrażał.
Znikają limity w finansowaniu tych badań i lecznica mogłaby na nich zarabiać. Co na to Ryszard Rudnik (na zdj.), dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu?
Radna Krystyna Klimaszewska poskarżyła się na marcowej sesji na zachowanie swego szefa, dyrektora szpitala Ryszarda Rudnika przed miesiącem. - Zachowywał się bardzo obcesowo, jako gość obrażał gospodarza – mówiła Klimaszewska.
W miejskiej spółce zajmującej się budową i remontem dróg doszło do wymiany Rady Nadzorczej. Prezydent Raciborza Dariusz Polowy spełnił swą zapowiedź ze stycznia, gdy mówił Nowinom Raciborskim, że w pierwszym kwartale dokona zmian w radach spółek. Czy będą kolejne (wodociągi i wysypisko)? - Jeszcze nie wiem – przyznał nam włodarz miasta.
Na trzecią środę lutego dyrektor raciborskiego szpitala Ryszard Rudnik zwołał konferencję prasową. Wśród omawianych tematów pojawił się m.in. ten dotyczący płatnego parkowania przy lecznicy.
Chodzi o oświadczenie, w którym poruszono m.in. kwestie związane z sytuacją finansową szpitala. - Pozwoliłem sobie na przedstawienie swojego stanowiska celem poinformowania społeczeństwa o rzeczywistej sytuacji. Postaram się przedstawić więcej informacji na temat poruszanych spraw – pisze dyrektor Ryszard Rudnik (na zdj.). Poniżej treść...
To była druga runda wymiany zdań między były wójtem Nędzy, a szefem raciborskiej lecznicy. Franciszek Marcol odczytał protokoły z wypowiedziami Ryszarda Rudnika, świadczące o tym, że dyrektor niesłusznie „oskarżył” radnego o kłamstwo.