Jarosław Gałkowski
Były wiceburmistrz Krzanowic
To pierwsze dożynki w Borucinie (gm. Krzanowice), które odbyły się za nowego sołtysa Dawida Piksę. Ten w ramach świętowania pełnił podwójną rolę, bowiem był również starostą dożynkowym wspólnie z Agatą Szebel. W korowodzie szli, jako jedni z pierwszych niosąc chleb dożynkowy, upieczony przez miejscowego piekarza. Nie zabrakło...
Temat podniósł nestor krzanowickiej rady Józef Kocem.– Lisy robią znaczące szkody – zaapelował.
– Co z naszą fontanną? – pytała na sesji burmistrza Krzanowic Andrzeja Strzedullę radna Joanna Stroka. Poruszyła ten problem, bo miejscowa atrakcja przez dłuższy czas nie działała.
- Przyjdzie trochę więcej wody i znowu jest to samo... Tam dalej we wsi nie ma asfaltu, wszystko pozrywane - mówią mieszkańcy Borucina w gminie Krzanowice.
Nie tak prosto urzędnikom z Krzanowic przychodzi wybudowanie zbiorników przeciwpowodziowych w sołectwie Borucin. Powód? Spotkali się z oporem części właścicieli gruntów, które chcieli wykupić.
– Spośród wszystkich zagrożeń społecznych, które odgrywają ważną rolę w kształtowaniu polityki rozwiązywania problemów społecznych uzależnienie od alkoholu i jego szkodliwe spożywanie zajmują miejsce szczególne. Stanowią tym samym przestrzeń, której nie można lekceważyć i należy dołożyć wszystkich starań, aby zminimalizować...
Czy w gminach powiatu raciborskiego, w których wójtowie nie mają swoich zastępców, zmieni się ten stan rzeczy? W jednej z gmin wydaje się, że tak właśnie się stanie.
Tylko osoby, które to przeżyły wiedzą, co oznacza zapuszczona działka sąsiada. I nie chodzi tutaj tylko i wyłącznie o estetykę, ale również o panoszące się w chaszczach robactwo, a nawet zwierzynę. O problemie rozmawiano w Krzanowicach.
Tematem zainteresował się Jan Długosz, przewodniczący rady miejskiej, a zarazem sołtys Moravii, czyli terenu, na którym znajduje się krzanowicka izba regionalna. Poruszył go na sesji rady miejskiej.
Po zabytkowej studni, o której przypomniały prace przy rewitalizacji krzanowickiego rynku, odnaleziono przedwojenny zbiornik na paliwo. – O dystrybutorze na naftę i olej napędowy pamiętają już nieliczni mieszkańcy Krzanowic – podkreśla interesujący się lokalną historią wiceburmistrz Jarosław Gałkowski.
Po nieco ponad roku w gminie Krzanowice nastąpiła zmiana na stanowisku dzielnicowego.
Wiadomo już, co stanie się ze studnią, o której przypomniały prace przy rewitalizacji krzanowickiego rynku.
Mowa nie o całej gminie, a tylko o jednym sołectwie - Moravi, czyli stolicy Krzanowic. Tamtejsza rada sołecka ogłosiła konkurs na najładniejszy przydomowy ogródek.
Studnię odkryto podczas rewitalizacji krzanowickiego rynku. Teraz o jej losie zadecyduje konserwator zabytków.
Izba Regionalna w Krzanowicach pozyskała nowy eksponat z początku XX wieku, liczący sobie 120 lat. – To stara pralka do prania firmy „Miele”- niemieckiego przedsiębiorstwa zajmujące się produkcją artykułów gospodarstwa domowego (m.in. pralek, chłodziarek, zmywarek do naczyń, itp.) – wyjaśnia interesujący się lokalną historią...
Najstarsza publiczna studnia w Krzanowicach liczy sobie 241 lat i znajduje się w Krzanowicach przy ulicy Zawadzkiego 5, została wybudowana w 1778 roku. Drugą po niej jest ta zlokalizowana na terenie rynku. Pochodzi z początku XIX wieku i ma 177 lat. O jej obecności przypominały prace przy rewitalizacji głównego placu miasta.
W ubiegłym roku krzanowicka Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (GKRPA) wystosowała do mieszkańców 23 wezwania na spotkania po tym, jak do członków gremium dotarły informacje o ich problemach alkoholowych.