Manfred Abrahamczyk

Zaginiony w trakcie wojennej zawieruchy drzewiec sztandarowy Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzanowicach powrócił na swoje miejsce. Przekazała go Brygida Abrahamczyk, była radna powiatowa, a obecnie przewodnicząca miejscowego DFK, podczas uroczystości 135-lecia jednostki. Był to prezent od niej i jej męża Manfreda, byłego burmistrza tej gminy.

Po odejściu wiceburmistrza Jarosława Gałkowskiego, Urząd Miejski w Krzanowicach pozostaje bez zastępcy. Czy burmistrz Andrzej Strzedulla będzie miał nowego zastępcę?

W rozmowie z Nowinami Jarosław Gałkowski, wieloletni wiceburmistrz gminy, ogłosił swój zamiar kandydowania na stanowisko burmistrza Krzanowic. Ta zapowiedź czyni go drugim oficjalnym kandydatem do najważniejszej funkcji w tej lokalnej społeczności. Wcześniej swój udział w wyborach potwierdził także obecny burmistrz Andrzej Strzedulla.

Przez pierwszy rok kadencji Andrzej Strzedulla zarabiał mniej niż jego poprzednik.

Mieszkańcy mają żal do władz gminy i radnych, którzy przyjęli plan dopuszczający lokalizację wiatraków w pobliżu zabudowań.

Wydział ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach przejął sprawę nieprawidłowości przy budowie hali w Krzanowicach. – Chodzi o ewentualne wyrządzenie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach – mówi prokurator Leszek Goławski z PA w Katowicach.

Obecny burmistrz Krzanowic złożył doniesienie do prokuratury na swego poprzednika. Chodzi o działanie na szkodę gminy. Urzędnicy Manfreda Abrahamczyka pomylili konta przelewając 1,7 miliona złotych prywatnej firmie zamiast bankowi. Pieniędzy do dziś nie udało się odzyskać. Gmina przegrała we wszystkich sądach i dziś musi zwrócić...

Już w dniu ogłoszenia wyników wyborów nowy burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla zapowiedział przegląd finansów gminy. Szybko, bo w grudniu, zapadła decyzja o odwołaniu skarbnika miasta Sylwii Morsyrz. W tym samym czasie odwołano z funkcji wiceburmistrza Andrzeja Jelonka, który znalazł zatrudnienie w referacie komunalnym. W styczniu...

O tym jak nieprzewidywalne są zasady w demokracji mogli przekonać się włodarze kilku gmin Raciborszczyzny. Jedną z nich są Krzanowice, gdzie mieszkańcy wybrali nowego burmistrza. Z rzeczywistością, jaką niesie zarządzanie lokalną społecznością, zmierzy się w nowej kadencji dotychczasowy radny, krzanowiczanin Andrzej Strzedulla.

Najciekawsze pojedynki wyborcze wśród kandydatów o najwyższe stanowiska będą miały miejsce w kilku samorządach. Ostra walka przedwyborcza rozpoczęła się już w gminie Nędza.

Drugiego dnia imprezy na scenie i parkiecie zaprezentowały się dzieci i młodzież z Krzanowic oraz zespół wokalny Miraż. Stefan Kaptur w asyście burmistrza Manfreda Abrahamczyka odnaczył również zasłużonych dla miasta ochotników straży pożarnej. Polecamy obszerną fotorelację z imprezy.

Na październikowej sesji burmistrz Krzanowic Manfred Abrahamczyk oznajmił radnym, że marne są widoki na sprzedanie gminnych nieruchomości, a więc tegoroczny budżet jest poważnie zagrożony.

Na sierpniowej sesji burmistrz Krzanowic Manfred Abrahamczyk żalił się, że już drugi raz w tym roku trzeba było wyciągać z rzeki Psiny martwą krowę, oczywiście za każdym razem inną.

Imienniczka słynnej piosenkarki niosła pietraszyńską koronę. W najmniejszej wsi gminy Krzanowice odnotowano jeden z najdłuższych korowodów w powiecie. Sami gospodarze przygotowali ponad 30 elementów przejazdu, a byli też liczni goście.

Szerzy się okropna plaga niedawania kwiatów wójtom i burmistrzom po otrzymaniu przez nich absolutorium czyli pokwitowania, że cały rok pracowali w trudzie i znoju dla dobra swojej gminy.

Wielowiekowe przygraniczne położenie na styku Śląska i Moraw, Polski i Czech sprawiły, że gmina Krzanowice może się poszczycić wspaniałym, wielokulturowym dziedzictwem, czego świadectwem są chociażby wciąż żywa wśród tutejszej ludności gwara morawska oraz szereg zachowanych tradycyjnych zwyczajów i obyczajów.