Wincenty z Kielczy
ur. ok. 1200 r. w Kielczy k. Strzelec Opolskich. Pochodził ze znanego rodu Odrowążów. Wstąpiwszy do zakonu dominikanów był jednym z pierwszych braci tego zgromadzenia w Polsce. Tworzył konwent w Raciborzu. 29 X 1245 lub 1246 r. występuje jako świadek w testamencie księcia opolsko-raciborskiego Mieszka Otyłego. Przed 21 X 1258 r. został przeorem klasztoru dominikańskiego w Raciborzu, a następnie w Krakowie. Bliski współpracownik kolejnego księcia opolsko-raciborskiego Władysława. Był autorem tzw. „Vita maior” (Żywotu większego) i „Vita minor” (Żywotu mniejszego) św. Stanisława. Dzieła te zawierają, oprócz treści hagiograficznych, przegląd dziejów Polski od czasów Mieszka I do Bolesława Śmiałego. Zdaniem historyków, Wincenty z Kielczy napisał w połowie XIII w. w Raciborzu zaginioną już dziś kronikę, w której znalazł się m.in. opis najazdu mongolskiego na ziemie polskie z 1241 r. oraz najstarsze, spisane w języku polskim, zdanie „Gorze szą nam stalo”, wypowiedziane ponoć przez księcia Henryka Pobożnego w czasie bitwy pod Legnicą. Z kroniki tej miał korzystać w II poł. XV w. Jan Długosz. Wincenty z Kielczy zmarł po 1260 r. w Krakowie. Został pochowany w tamtejszym klasztorze dominikanów.
Ewa Koczwara
Jeśli fakty nie zgadzają się z miłością raciborzan do ich miasta to... tym gorzej dla faktów.
Z inicjatywy Raciborskiego Bractwa Kurkowego zawiązał się w Raciborzu społeczny komitet, który przyjął na siebie ciężar upamiętnienia Mieszka Laskonogiego – twórcy księstwa raciborskiego, który w 1210 zajął Kraków, sięgając tym samym po władzę seniora rodu Piastów.
Niezwykły wieczór w raciborskiej farze. Prawie 400 osób - muzyków, wokalistów, zaproszonych gości i raciborzan wyśpiewało hymn Gaude Mater Polonia autorstwa Wincentego z Kielczy.
Radny Andrzej Rosół dopiął swego. Chciał zaakcentować związek z miastem kompozytora i dominikanina Wincentego z Kielczy. Wpierw przekonał radę do ekspresowego podjęcia tematu, a następnie przeprowadził plebiscyt na właściwe miejsce dla patrona.
Radny Andrzej Rosół (na zdj.) szuka miejsca w Raciborzu, którego patronem mógłby zostać Wincenty z Kielczy.
Kolejna po Rodle i Wincentym z Kielczy propozycja w sprawie nadania nazwy jednemu z raciborskich rond.
Radny Andrzej Rosół chce, aby patronem ronda u zbiegu ulic Łąkowej, Opawskiej i Skłodowskiej został Wincenty z Kielczy. Jakie są związki średniowiecznego poety i kronikarza z Raciborzem?
Według nestora polskiej mediewistyki Gerarda Labudy, to właśnie w raciborskim klasztorze zapisano pierwsze zdanie w języku polskim.