Złotousty wójt Szymanek wyprowadził z równowagi Czytelnika
- Goszcząc w domu w którym codziennie ogląda się wiadomości telewizji regionalnej, spotkało mnie nieszczęście (...) - pisze Czytelnik, odnosząc się do wyemitowanej na antenie TVP Katowice wypowiedzi wójta gminy Mszana.
Obiecałem sobie spokój. Obiecałem sobie zbudowanie bariery odgradzającej mnie od gminnych spraw. Myślałem, że już jestem poza tym. Poza głupotą, niedouczeniem, pajacowaniem, prostactwem, manią wielkości, niby wiedzy i erudycji na miarę nieodwracalnego zachwiania równowagi jaźni (ego).
Niestety!
W dniu dzisiejszym, goszcząc w domu w którym codziennie ogląda się wiadomości telewizji regionalnej, spotkało mnie nieszczęście. Najczystsza forma tego o czym napisałem na wstępie! Cios wymierzony prosto między oczy, z bólem docierającym w sam środek centralnego ośrodka nerwowego i rozrywającym trzewia.
I to wszystko z powodu jednej osoby, ukazanej w kilkusekundowym materiale, nie tylko wizualnie, ale niestety także w wersji dźwiękowej. Nie będę dalej tajemniczy. Ta osoba to:
WÓJT MSZANY MIROSŁAW SZYMANEK !
Telewizja regionalna pokazała materiał dotyczący odszkodowań za uszkodzenia budynków mieszkalnych podczas budowy autostrady w naszym regionie. Część poświęcono także gminie Mszana. Oczywistością jest, że jeżeli można błysnąć medialnie, zwłaszcza że wybory za pasem, w materiale nie mogło zabraknąć wójta Szymanka. Z materiału dowiedzieliśmy się, że 33 rodziny otrzymały odszkodowania. Ale ponieważ to nie wszyscy, wójt miał jeszcze coś o nich do dodania:
„około może,może siedmiu, ośmiu mieszkańców, którzy, którzy w jakiś sposób jeszcze roszczą swoje jakieś zobowiązania w stosunku do firmy”.
Cytuję Jego słowa, interpunkcja według mojego słuchu, chrząkanie pominąłem, a do sprawdzenia na:
http://www.tvp.pl/katowice/aktualnosci/rozmaitosci/a1-walka-o-odszkodowanie/16945072
Czy ktoś coś z tego rozumie?
No to powtórzę:
„około może,może siedmiu, ośmiu mieszkańców, którzy, którzy w jakiś sposób jeszcze roszczą swoje jakieś zobowiązania w stosunku do firmy”.
Powiem szczerze, te słowa wypowiedział prawie czteroletni wójt, wieloletni dyrektor na stanowiskach w firmach prywatnych i jednostce budżetowej. Podobno do tego wszystkiego prowadził świetny biznes w handlu, a później, gdzie jako manager czy jakoś tam, był wynajmowany przez inne firmy!
A może ja jestem jakiś nierozgarnięty? Ale od czego są przyjaciele! Wykonałem parę telefonów, między innymi do specjalistów w sprawach ekonomii i prawa gospodarczego. Nie zacytuję dokładnie, ale po kilkukrotnym przeczytaniu im wypowiedzi imć wójta Szymanka ( nie podając nazwiska i funkcji ), z drugiej strony padły pytania: „ co za ….... to powiedział/napisał ? No to ze mną chyba wszystko w porządku. Jednak dalej nie rozumiem o co w tej wypowiedzi chodziło!
Czy 7-8 mieszkańców ma roszczenia do budujących autostradę, czy mają zobowiązania? Czy roszczą o to żeby mieć zobowiązania? No chyba jacyś idioci! Roszczą, żeby mieć zobowiązania! Chcą być dłużnikami budujących autostradę? Niech "chwilówkę" wezmą, to zobowiązania będą mieć do końca życia! Dla wójta też nie zrozumiałe są te zobowiązania czy też roszczenia, bo nazywa je „jakieś”. Bo chyba mieszkańcy narobili szkód budowlańcom a nie na odwrót!
Wracając do czasu emisji programu. Pijąc herbatę, patrzyłem w telewizor nie odwracając wzroku. Czułem na sobie wzrok innych gości. Było mi wstyd! A jeszcze bardziej, uświadamiając sobie, że codziennie „aktualności” (średnio) ogląda na żywo 50 000 widzów w naszym regionie, oraz kilka tysięcy wejść w sieci. Było mi wstyd, uświadamiając sobie że ten Pan reprezentuje moją gminę jeżdżąc w liczne delegacje krajowe i zagraniczne. Oprócz wstydu jestem pełen obaw. Bo jak może faktycznie wyglądać stan finansów naszej gminy, gdy roszczenia miesza się ze zobowiązaniami? Jak wydatkowano pieniądze na inwestycje, nie rozumiejąc, kto ma należności i wynikające z nich roszczenia, a kto ma długi, czyli zobowiązania?
Powtórzę jeszcze raz: dość z głupotą, niedouczeniem, pajacowaniem, prostactwem, manią wielkości wiedzy i erudycji na miarę nieodwracalnego zachwiania równowagi jaźni.
Ze smutkiem i zażenowaniem
zezem
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
@drzok: nie zauważyłem żebyś podpisał się z imienia i nazwiska, jednak nazywasz mnie frustratem. Spójrz w lustro czy tak myślisz czy jesteś trolem opłaconym na czas wyborów. Bo ja w przeciwieństwie do takich troli komentuję przez cztery lata poczynania pań/panów kreujących się na klasę panującą w gminie Mszana. Pozostaje tylko problem wyłażącej słomy z butów.
zezem twój komentarz byłby coś wart gdybyś podpisał sie z imienia i nazwiska a tak to tylko anonim jakiegoś frustrata i chyba bardziej mieszkańcom gminy jest wstyd, że wśród nich są tacy jak ty
@zzzbiuro: "... i piszę to z czystym sumieniem." - piszesz. Ani czyste, ani sumienie. Normalne codzienne traktowanie mieszkańców Mszany - kto nie z nami, tego zeszmacić!
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia danych osobowych